środa, 20 lipca 2016

Głęboka jak dupa poezja bajolif



Smutna jestem. 
I zła jakaś. 
Mam jakiś mętlik w głowie. 
I sraczkę. 
Dajcie mi stoperan. 
I jakiegoś chłopaka.
Bo bzykać mi się chce okrutnie. 
Książę, Książę. 
Gdzie ty jesteś?
Weź mnie do kina na Iluzję 2. 
A w dupie. 
Kupię sobie wibrator.
I sama się wybzykam. 
Jestem silna i niezależna.
Tylko czasem muszę się przytulić do mojego psa. 
Za dużo sylab,
było w tamtym wersu.
*wersie
Sia lala.
Sia lala. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz